wtorek, 19 lutego 2013

27 - Ja cię nigdy nie zranię.

Ktoś zaczął dobijać się do łazienki, Malik na to nie reagował, znowu mnie pocałował, miał w sobie takie coś że nie potrafiłam mu się oprzeć.
- Alex! - po głosie rozpoznałam Harrego, momentalnie się ogarnęłam. Oderwałam się od Zayn'a, poprawiłam bluzkę oraz włosy.
- Tak Harry?
- Mama woła na kolację, chodźcie - Zayn ostatni raz musnął moje usta i wyszedł z łazienki. Chciałam też wyjść, ale Harry mi nie pozwolił, wszedł do łazienki i przymknął drzwi.
- Oj Alex, ranisz ich, ale o tym później. Jeżeli nie chcesz udawać mojej dziewczyny to zrozumiem.
- Oj Harry, nie gadaj już tyle - wzięłam go za rękę i zeszliśmy na dół, wszyscy byli już przy stole, była również jakaś nieznana dziewczyna, Harry widząc ją puścił moją dłoń i podbiegł do niej. Przytulił ją i podszedł do mnie, objął mnie w pasie.
- Gemma, to moja dziewczyna Alex, Alex, to moja siostra - podałam jej rękę i usiedliśmy przy stole, siedziałam pomiędzy Harry'm a Zayn'em. Koło Liam'a siedziała siostra Harrego. Na początku jedliśmy w ciszy. Przerwała ją mama Hazzy.
- Więc Alex, wspominałaś że tańczysz, opowiesz coś o tym?
- Oczywiście, od dziecka tańczę, uczył mnie tego Chris, teraz tańczę na jego koncertach, dostaję różne propozycję do udziału w teledyskach, reklamach czy filmach. Na razie jednak tylko tańczę i się uczę. 
- Twój brat śpiewa, tak?
- Tak, nie wiem czy pani kojarzy, Chris Brown.
- A tak, coś kojarzę.
Harry zaczął rozmawiać ze swoimi rodzicami, ja skupiłam się na jedzeniu. Zauważyłam że Gemma flirtuje z Liam'em, on oczywiście nie miał nic przeciwko, nawet wtedy gdy położyła mu rękę na nodze, wtedy nie wytrzymałam, przeprosiłam, odeszłam od stołu i wyszłam na zewnątrz. Stanęłam gdzieś z boku i zapaliłam. Po chwili koło mnie stanął Harry, nic nie powiedział tylko mnie przytulił.
- Ona tak do każdego. Liam jest tylko kolejnym..
- Wiesz że nie pomagasz? - zaśmiałam się,  nagle koło nas zjawił się Malik.
- Co się dzieje? Liaś jest niegrzeczny - powiedział.
- On? - zapytał Harry.
- Nie mam do was siły, mam was dość, zostanę lesbijką.
- Masz mnie - powiedział Harold.
- I mnie - dodał Malik.
- A którego mogę teraz pocałować? - spytałam patrząc na obu, żaden się nie odezwał, chociaż wiedziałam że oboje tego chcą - żadnego czy obu?
- Obu! - odparli oboje.
- Okej - już się do nich zbliżyłam, ale wybuchnęłam śmiechem.
- Poważnie myśleliście że was pocałuję? - znowu się zaśmiałam - oj, co ja z wami mam?

*Liam*
Nawet nie zauważyłem kiedy pozostali odeszli od stołu, dobrze rozmawiało mi się z Gemmą. Ktoś kopnął mnie pod stołem, to Louis. Spojrzałem na niego zdezorientowany.
- Gemma, telefon ci dzwoni - powiedział do dziewczyny, ta wstała i poszła - co ty odwalasz?
- Ja? Co niby robię? I gdzie do cholery są wszyscy?
- Rodzice Harrego zmywają po kolacji, a Alex wyszła stąd ze łzami w oczach, Zayn i Harry poszli za nią. Sam zaproponowałeś żeby udawali parę, więc teraz nie przeginaj - warknął.
- Co ja takiego zrobiłem?
- Ty nic - powiedział Niall - Gemma tak, gdy Alex zobaczyła jak ze sobą flirtujecie albo jak trzyma rękę na twojej nodze to nie wytrzymała i wyszła - streścił, a Louis przytaknął.
- O to się obraziła? - zaśmiałem się.
- To wcale nie jest śmieszne - powiedział Zayn wchodząc do środka - ty sobie flirtujesz z siostrą Harrego, a ona cierpi. Lepiej uważaj, bo jeszcze ją stracisz.
- Sugerujesz coś?
- Ostrzegam - powiedział i z powrotem wyszedł na zewnątrz.
- Spójrz tam - powiedział Louis i wskazał na duże okno, spojrzałem w tamtym kierunku, zabolało...
Zobaczyłem jak Malik podchodzi do Alex, rozstawia ramiona, a ona podbiega do niego i się przytula, przewrócili się, ona była na dole, on się nad nią nachylił i pocałował ją w czoło, podszedł do nich Harry i rzucił się na nich. Poczułem się tak jak ona się poczuła.
- Widzisz? Niby nic, a boli - szepnął Louis i wyszedł na zewnątrz.

*Alex*
Zayn gdzieś zniknął, ale po chwili pojawił się i krzyknął:
- Pójdź w me ramiona - jak powiedział tak zrobił, nie sądziłam że się wywalimy. Chciał mnie pocałować w usta, ale przesunęłam się na dół co było ciężkie pod jego ciężarem i pocałował mnie w czoło.
- Kiedyś mi się uda - szepnął.
- Kochanie, na pewno nie dzisiaj - po chwili dołączył się do nas Harry, rzucił się na Zayn'a przez co Malik mnie przygniótł, oczywiście musiał coś odwalić, szybko musnął moje usta i się zaśmiał.
- Trójkącik? Ale że tak w ogródku? - zaśmiał się Louis.
Szybko wstaliśmy i udawaliśmy że nic nie miało miejsca. Po chwili Harrego mama zawołała nas do domu.
- Okej, nasz dom nie jest największy jak zauważyliście, trzeba się jakoś podzielić do spania, więc żeby było sprawiedliwie to ja was rozdzielę. Liam, Niall i Louis w jednym, a Harry, Alex i Zayn w drugim. Wiem że wolelibyście sami, ale nie mogę nic poradzić
Spojrzałam na Malika, cieszył się niesamowicie, za to Liam był smutny. Nie mieliśmy innego wyjścia, każdy rozszedł się do pokoju. Jako pierwsza zajęłam łazienkę. Wyszłam umyta. Zayn i Harry leżeli już w łóżku.

*Zayn*
Nie mam pojęcia czy Alex oglądała już wywiad czy jeszcze tego nie zrobiła. Dziwnie się zachowuję.
Byłem w szoku tym co usłyszałem od Liam'a. Niby Alex też nie jest sprawiedliwa tym co robi wobec niego, ale przynajmniej się z tym ukrywamy. Kiedy wyszła ze łzami w oczach poczułem się dziwnie, ona naprawdę go kocha. Teraz mogę tylko czekać na choćby jeden mały, najmniejszy błąd Liam'a, a Alex będzie moja. Ja i Harry umyliśmy się na dole, położyliśmy się w łóżku i czekaliśmy na Alex, kiedy wyszła i nas zobaczyła to się zaśmiała.
- I może jeszcze mam spać na środku?
- A widzisz inne wolne miejsce? - spytałem.
Nic nie mówiąc położyła się na łóżku. Oczywiście nie wytrzymałem, włożyłem rękę pod kołdrę i zacząłem ją masować po udzie.
- Malik, nie przeginaj - warknęła.
- Właśnie! - odezwał się Harry, myślałem że śpi - to moje dziewczyna.
- A moja... - nie dokończyłem, nie mogłem.
- Twoja co? - spytała Alex.
- Moja przyjaciółka.
- Oj Malik, jak ty kombinujesz, jeżeli chcesz to ją pocałuj, ale najpierw zamknij drzwi na klucz - powiedział Harry, byłem w szoku, ale tak jak powiedział wstałem i zamknąłem drzwi na klucz. Wróciłem do łóżka, chciałem ją pocałować, ale coś mnie zatrzymało, czułem że to nie ona. 
- No co? Nie pocałujesz mnie? - spytał Harry damskim głosikiem i wybuchnął śmiechem. 
- Kurwa Styles! 
- Chyba nie myślałeś że pocałujesz dziewczynę naszego przyjaciela. 
- Idę do kibla - wstałem i wyszedłem. W łazience opukałem twarz zimną wodą, poczułem czyjeś zimne ręce na moich biodrach i pocałunki na ramionach, odwróciłem się i zobaczyłem Alex, odeszła na chwilę ode mnie i zamknęła drzwi na klucz.
- Harry ma rację... - szepnęła i spuściła głowę.
- Harry nie ma racji. Zobacz, Liam kazał ci udawać z Harry'm, a sam zaczął podrywać jej siostrę. Widziałem łzy w twoich oczach, ja bym tak nie postąpił, ja cię nigdy nie zranię, nie potrafiłbym.
- Zayn, nie mów tak. A co jeżeli znajdziesz sobie dziewczynę? Co wtedy? Postąpił byś tak samo jak ja? Tajne schadzki w łazienkach? Nie wydaje mi się.
- Skąd możesz wiedzieć jakbym postąpił? Zależy mi na tobie, byłbym lepszy dla ciebie. - powiedziałem prosto w jej oczy.
- Udowodnij mi że byłbyś lepszy dla mnie niż Liam - powiedziała i wyszła z łazienki. 
Muszę zacząć działać. 

_______________________________________________________
Heej! 
Sama nie wiem czemu dodaję rozdziały co drugi dzień, 
nie przyzwyczajajcie się tak :D
Nie wiem co pisać, więc do następnego! 

9 komentarzy:

  1. Kocham ten rozdział.Jest normalnie boski. Czekam na next.:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie mogłabyś dodawać i z pięć razy na dzień, bo uwielbiam twoje opowiadanie :*
    No to teraz Malik się będzie musiał nieźle postarać, ale mam nadzieję, że uda mu się i będzie z Alex. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurwa Liam ma wpierdol!(przepraszam za przekleństwa)
    Kazał Alex udawać dziewczynę Harry'ego, a teraz flirtuje z Gemmą, a do tego uważa że nic się nie dzieje. Kurwa, no nie!
    Dobrze, że jest Malik. Mam nadzieję, że zacznie w końcu działać.
    Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Noo.. Ja chce kolejny rozdział !

    OdpowiedzUsuń
  5. a może tak dla odmiany to Zayn popełni jakiś błąd, a Alex będzie szczęśliwa z Liamem...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ej! Nie no Liaś! Co ty odpierdzielasz??
    Nie ładnie..
    Super rozdział ;3
    Czekam :)x

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham, kocham, kocham!
    Niech Alex bedzie nadal z Liam'em :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W mordę jeża, Liam dostanie ode mnie po łbie! :D
    Rozdział oczywiście wspaniały i bardzo ciekawy. Jestem cieka czy Liam skusi się na Gemmę. Bo jakoś nie był zbytnio zmartwiony tym co się stało. Czekam na następny z wielką bardzo wielką niecierpliwością, pozdrawiam Asiek :*

    OdpowiedzUsuń
  9. super rozdział,czekam na kolejny. Oby była z Malikiem .

    OdpowiedzUsuń