niedziela, 10 lutego 2013

22 - To chyba jego sprawa.

- Boże dziewczyno! W końcu mogę zamówić z tobą słówko, a nie oglądać tylko filmiki z koncertów na YT! - wydarł się  Lou - co ty sobie myślałaś? Czemu nie odbierałaś od nas telefonów? - naskoczył na mnie Tomlinson.
 - Lou, daj jej spokój - powiedział Zayn.
- Ty jej jeszcze bronisz? Z naszej czwórki najgorzej przeżywałeś tą sytuację!
- Nie wiesz w jakiej ona była sytuacji - powiedział spokojnie Liam.
- To może mi wytłumaczysz?
- Louis, po pierwsze: nie krzycz, po drugie: nie muszę ci niczego tłumaczyć, po trzecie: ty też nie powiedziałeś za co obraziłeś się na Liam'a. Może mi też to wytłumaczysz?
- Nie muszę ci niczego tłumaczyć.
- A no widzisz, ja też nie muszę ci się z niczego tłumaczyć.
- Ja się o ciebie martwię - powiedział już spokojny.
- Miło że się martwisz, ale ja jestem dorosła i będę robiła co chciała. Li kochanie, jak się czujesz? - olałam resztę i zwróciłam się do mojego chłopaka.
- O wiele lepiej, pogodziliśmy się - uśmiechnął się do chłopaków.
- Powiedzieli ci o co chodziło?
- Nie, nie chcemy się już kłócić. Tak będzie lepiej. A jak ci idzie?
- Ciężko jest, koncerty, układy, nauka. Justin mi dużo pomaga, a teraz dostałam jeszcze pewną propozycję..
- Jaką? - zaciekawił się Niall.
- Od chłopaków z The Wanted, byli dzisiaj u mnie,, zaproponowali mi występ w ich teledysku.
- Co? Jak mogli to zrobić, doskonale wiedzą jak jest postawiona sprawa.
- Harry, o czym ty mówisz?
Chłopaki zaczęli miedzy sobą dyskusję.
- Halo! Ja wciąż tu jestem!
Chłopaki spojrzeli na mnie zdezorientowani, nie miałam pojęcia o co im chodzi.
- Okej, to ja ci wytłumaczę, bo widzę że oni nie rozumieją całej sytuacji - zaczął Andy - po twojej minie sądzę że o niczym nie wiesz. Ostatnio było głośno o jednym z wywiadów twojego brata, a mianowicie o tym że on jest twoim managerem. Powiedział że dostawał przeróżne propozycję dla ciebie, dużo gwiazd chciało cię w swoich teledyskach, nawet padło kilka propozycję żebyś występowała w filmach jako tancerka albo reklamach. Na nic się nie chciał zgodzić, powiedział że musi wszystko przemyśleć i wybierze kilka najbardziej odpowiednich dla ciebie ofert, powiedział również że jeżeli ktoś będzie miał do ciebie jakąś sprawę ma się zgłosić do niego, wszyscy tak robili, ale najwidoczniej chłopaki z The Wanted postanowili działać na własną rękę i namieszać ci w głowie - zakończył swój monolog.
- Czekaj, czekaj. Ty o niczym nie wiedziałaś? - zdziwił się Harry.
- Nawet mnie nie denerwuj, dzisiaj po raz pierwszy od jakiegoś czasu włączyłam laptopa, o wiadomościach nie wspomnę. Jak on mógł mi czegoś takiego nie powiedzieć? I czemu do jasnej cholery jest moim managerem? Na nic się nie zgadzałam! Zrobię mu na złość i bez jego wiedzy zgodzę się na występ w teledysku The Wanted.
- Alex, źle że ci nie powiedział, ale nie bierz udziału w ich teledysku - powiedział błaganie Zayn.
- Czemu? - zdziwiłam się.
- Wystąp  u kogokolwiek innego, ale nie u nich.
- Dlaczego?
- Proszę - jęknął Malik.
- Okej, ale załatwicie mi występ u kogoś innego.
- Zgoda!
- Dobra, ja muszę kończyć, dzisiaj miałam nie wychodzić z łóżka, muszę odpocząć, cieszę się że się pogodziliście, mam nadzieję że sobie wszystko też wyjaśnicie.
- Tym razem jak któryś z nas... - zaczął Louis, ale mu przerwałam.
- Tak Lou, będę odbierała i wam odpisywała, ale nie piszcie zbyt często, dajcie mi żyć, chyba że Liam będzie pisał, wtedy to co innego - zaśmiałam się.
- Ej! My wciąż tu jesteśmy! - jęknął Niall.
- Wiem, wiedzę was. Do usłyszenia - powiedziałam i się rozłączyłam.
Jestem zła na Chrisa, cieszę się że o mnie dba, ale nie takim kosztem, mam prawo do własnego zdania. Zmęczona opadłam na łóżko i zasnęłam.

*Louis*
Wszyscy pogodziliśmy się z Liam'em. Nie powinniśmy byli nie odzywać się do niego, jest dorosły, ma prawo robić ze swoim życiem co chce, a my nie mamy prawa się do niego wtrącać. Lubię Alex, ale czuję że coś kręci,  robi coś nie w porządku wobec Liam'a, nie mam pojęcia co.
Dzisiaj mieliśmy wywiad. Liam ogłosił wszystkim że jego dziewczyną jest Alex Brown, reporterka się zdziwiła.
- Byłam przekonana że Zayn będzie z Alex, no proszę jakie zaskoczenie - powiedziała.
- Dlaczego tak myślałaś? - spytał Liam.
- Najwięcej czasu z nią spędzał, a z tobą prawie nie była widziana - na ustach Malika wystąpił mały uśmiech.
- Co z tego że nie była ze mną widziana? Nie wszyscy muszą widzieć co, kiedy i z kim robię.
- Liam ma rację, jesteśmy sławni, ale potrzebujemy trochę prywatności - powiedział Niall.
- Okej rozumiem, Zayn wszystkie fanki pytają czy twoje serce jest zajęte czy wciąż mają u ciebie szanse?
- Powiem tak, jest jedna taka dziewczyna, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie.
- Czemu? - spytała reporterka.
- To chyba jego sprawa - wtrąciłem.
- Fanki i tak nie dadzą ci spokoju, możesz to teraz wyjaśnić.
- No dobra, nie wiem czy coś z tego wyjdzie bo ona kogoś ma, ale czuję że ten ich związek nie pociągnie za długo.
- Kim ona jest i jak chcesz zyskać jej serce?
- Nie powiem wam kim ona jest, ale jeżeli dostaniesz ode mnie pomarańczową różę to znaczy że jesteś dla mnie ważna, ten gest z mojej strony jest bardzo ważny, jeszcze nikomu jej nie dałem, musisz być wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju, po prostu żeby ją dostać musisz skraść moje serce. Dając różę mówię "kocham cię" tylko tak mogę wyrazić swoje uczucia - powiedział do kamery, chwilę później zakończyliśmy wywiad i pojechaliśmy do domu, każdy wziął bagaż, pożegnaliśmy się i każdy z nas pojechał do swoich rodzin na tydzień. Dowiedzieliśmy się o tym dzisiaj rano i od razu się spakowaliśmy. Ucieszyłem się że w końcu zobaczę swoich bliskich, jednak Malik mnie zadziwił, mówił nam wszystko, a teraz wyskoczył że jakaś dziewczyna mu się podoba i do tego jest zajęta, mam nadzieję że nie chodziło mu o Alex. Nie, na pewno nie, nie zrobiłby tego przyjacielowi. 

*Alex* 
Właśnie weszłam do pokoju hotelowego po koncercie. Tym razem mnie zamęczyli, musiałam uczestniczyć w mini wywiadzie. Chris odpowiadał na wszystkie pytania dotyczące propozycji dla mnie, ja siedziałam cicho, wolałam się z nim nie kłócić przy tych wszystkich ludziach, rozmowę z nim odłożyłam na później. Ledwo weszłam do pokoju i już ktoś zapukał do drzwi, postanowiłam to olać i rozsiadłam się na kanapie. Pukanie nie ustawało, podeszłam do drzwi i otworzyłam je, już miałam się wydrzeć na osobę stojącą tam, ale się powstrzymałam, bo zobaczyłam Zayn'a z pomarańczową różą w ręku...

____________________________________________________
Heej!
Miał być jutro, ale jest dzisiaj, jutro postaram się dodać kolejny na drugiego bloga: http://dopokibede.blogspot.com/
Jak myślicie: Alex dowie się co oznacza pomarańczowa róża otrzymana od Zayn'a? :D
Jeżeli macie pytania to zapraszam do zakładki: Zapytaj

6 komentarzy:

  1. Oby teraz coś się działo ^^ hahahaha xD Rozdział wspaniały jak każdy w sumie :D Czekam na następny xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebiste ;D;D Kurcze mam nadzieje, ze ona jednak wystapi w teledysku The Wanted i dowie sie co oznacza ta róża ;p Dobrze, że dodałaś dzisain rozdział ;D
    Pozdrawiam Eve;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Woow :D Świetny!! Ten motyw z różą genialny, i w ogóle to że Chris jest jej menadżerem :D Pisz szybko następny bo nie mogę się doczekać:) Pozdrawiam Asiek:*
    PS. U mnie pojawił się nowy rozdział:) Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm ciekawe Malik...ciekawe.
    No ja to nie wiem, z jednej strony żal mi Liam'a a z drugiej podoba mi sie ta nutka tajemniczości XD
    pewnie dowie się co znaczy ta róża, no ale.....nigdy nie wiadomo ^^
    Świetny rozdział :D
    czekam :)xx

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Alex na stówę nie widziała wywiadu chłopców i nie wie o czym mówił Malik i nie będzie rozumiała o co chodzi z tą różą. Cholera szkoda -.- Bardzo chcę, żeby buli razem ;D
    Czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń